poniedziałek, 23 lutego 2015

Palmers czy The Body Shop - nasza opinia

Dzień dobry :)
Dzisiejsza notka to nasza opinia na temat dwóch balsamów do ciała, których używamy już od jakiegoś czasu. Są to Hemp Body Butter z The Body Shop i Olive Butter Formula Body Lotion z firmy Palmer's. 



Oba produkty to balsamy mocno nawilżające i opóźniające starzenie się skóry. 


HEMP BODY BUTTER
65 zł / 200 ml


Plusy:

                    + świetnie nawilża suchą skórę
                    + szybko się wchłania
                    + ma treściwą, gęstą konsystencję
                    + jest bardzo wydajne

Minusy:

                     - cena
                     - bardzo specyficzny zapach


OLIVE BUTTER FORMULA BODY LOTION
ok. 23 zł  / 400 ml


Plusy:

                       + dobrze nawilża
                       + dość łatwo się wchłania
                       + ma bardzo wygodne opakowanie z pompką
                       + delikatny zapach

Minusy:

                       - mało wydajny 


Mimo pozornie dużej różnicy w cenie, oba produkty opłacają się mniej więcej tak samo. Masełko z The Body Shop jest sporo droższe, ale starcza na dużo dłużej.
Oba balsamy łatwo wetrzeć w skórę i oba bardzo dobrze nawilżają. Hemp Body Butter ma dość drażniący zapach, ale na szczęście nie utrzymuje się on długo. 

Podsumowując polecamy oba, bo są to świetne produkty do pielęgnacji ciała :)
Używałyście któregoś z nich? Może znacie jakieś inne balsamy, które poradzą sobie z suchą skórą? Koniecznie piszcie o tym w komentarzach :)

D&O

10 komentarzy:

  1. Nie znam żadnego z tych balsamów, ale miałam masło do ciała z TBS i rzeczywiście bardzo dobrze nawilżało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z Palmersa miałam jakiś balsam,ale nie oliwkowy,chyba z masłem shea jak się nie mylę,i był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych nawilżaczy ale na masła z tbs poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tych nawilżaczy ale na masła z tbs poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam tych kosmetyków, ale może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie nie ma nic lepszego niż serum Erisa z serii emolientowej (wersja szybka) lub maseł Organique :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak zapach tego balsamu z The Body Shop jest specyficzny mi średnio się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam i pewnie nigdy nie b ęde miała, nie podrodze mi do BS;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle inspirujący post! Zawsze znajduję tutaj coś dla siebie i to mnie tutaj przyciąga :) Powodzenia w dalszym blogowaniu! Buziaki

    http://nicoolblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń